czwartek, 15 marca 2012


„Dusza to rodzaj og­nia, który ożywia ciało. „
 Demokryt 


Szukając chwili wytchnienia, ucieczki od ciągłego pośpiechu w życiu, nie znajdziesz lepszego lekarstwa niż ognisko w gronie przyjaciół. Jest Ci ciepło zarówno fizycznie jak i na duszy, niczego się nie obawiasz, patrzysz na twarze bliskich które rozpromieniane są przez płomienie i czujesz, że wszystko się ułoży, bo nie jesteś sam. 
Swą „tabletkę” na lepsze samopoczucie mieliśmy
okazję łyknąć na jednej z zbiórek tuż przy brzegach Warty, w piękną,
gwieździstą noc. Wykorzystując dobry moment porozmawialiśmy o wielu nurtujących
nas sprawach, powspominaliśmy najlepsze przeżycia w ostatnich kilku miesięcy i
śpiewaliśmy przez kilka godzin. Atmosfera spotkania sprawiła, przynajmniej w
moim odczuciu, że ogień wydobył z każdego nas pewną jego cząstkę lepiąc ją w
jedną duszę – czerwono-diabelską. 
Siedząc tam cisnęło mi się do głowy tylko jedno
zdanie Jana Pawła II „sami nie wiecie, jacy jesteście piękni” i nie pozostaje
nic innego jak czekać z utęsknieniem za następnym ogniobraniem


Kasia 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz